Site icon Stając się sobą

Agresja w żłobku (2-3 lata). Co robić?

Agresja w żłobku u 2-latka lub 3-latka

Agresja w żłobku u 2-latka lub 3-latka

Agresja w żłobku (u 2–latków i 3–latków) jest zjawiskiem normalnym, w którym nie należy doszukiwać się nieprawidłowości rozwojowych lub zaburzeń. Niestety samo słowo wzbudza w dorosłych bardzo dużo emocji, co komplikuje całą sytuację.  „Moje „dziecko zachowało się agresywnie” albo „w żłobku inne dziecko zachowało się agresywnie wobec mojego Igorka” — te zdania budzą grozę u bardzo wielu rodziców. Ważne jest jaki my, dorośli, mamy stosunek do agresji, jak ją postrzegamy i rozumiemy. Nie będziemy w stanie nauczyć naszych dzieci radzenia sobie z agresywnymi odruchami dopóty, dopóki sami nie wyjaśnimy kilku spraw. 

Na początek kilka szybkich, ale ważnych rad. Agresja w żłobku u 2-latków i 3-latków

A teraz od początku…

Rodzicu, zastanów się, jaki masz stosunek do agresji

Zinaida Serebriakova

Twoje 2–letnie lub 3–letnie dziecko jest agresywne, a jego buzia w trakcie napadu wściekłości wykrzywia się tak, że przychodzą Ci do głowy przerażające myśli… na przykład, że wychowujesz potwora? 

Pamiętaj, że każdy z nas ma coś takiego, co będę nazywała „częścią agresywną”. Jest to niesamowita siła, która potrafi nie tylko siać spustoszenie i chaos (a na tym zazwyczaj się skupiamy), ale też motywować, ustalać cele i je osiągać, walczyć o swoje i być skutecznym, odmawiać, ustalać granice, budować poczucie wartości… (tę listę można z łatwością jeszcze rozwinąć). Chciałbyś pozbawić własne dziecko tego wszystkiego? Nie sądzę. 

Agresja jest siłą. Dzieci dopiero uczą się z niej korzystać

Jasne, że możesz się czuć przestraszony lub co najmniej zakłopotany napadami wściekłości swojego słodkiego 2–letniego lub 3–letniego dziecka. Postaraj się jednak potraktować to jako jego potencjał. System nerwowy takiego brzdąca dopiero się kształtuje, w związku z czym dziecko nie jest w stanie kontrolować swoich emocji. Działa w sposób nieprzewidywalny i impulsywny oraz nie potrafi wyrażać uczuć w akceptowalny społecznie sposób. Od tego są właśnie dorośli, którzy umiejętnie postawią granice. O tym trochę później. 

Agresja u 2-letnich i 3-letnich dzieci jest czymś normalnym, i nie możemy oczekiwać, że takie zachowania nie będą się pojawiały. Pamiętajmy, że są dzieci mniej i bardziej aktywne, i to właśnie te aktywne częściej przejawiają zachowania agresywne. Jesto to naturalne i wiąże się z temperamentem dziecka. A temperamentu, jak wiadomo, nie da się zmienić. Musimy nauczyć się z nim żyć, czyli, innymi słowy, ujarzmiać naszą siłę — agresję. Maluch tego JESZCZE nie potrafi. A nie jest to proste, skoro niektórzy dorośli również nie są w stanie tego zrobić… 

Małe dziecko boi się swojej siły i jest przestraszone, kiedy wymyka się ona spod kontroli 

Zinaida Serebriakova

Powiedzmy, że każdy maluch ma w sobie większą lub mniejszą siłę (część agresywną), z którą nie jest w stanie sobie poradzić, zwłaszcza na tym etapie. 2–latek lub 3–latek, który pod wpływem impulsu zrobił krzywdę innemu dziecku, sam jest przerażony utratą kontroli (nawet jeśli tego nie widać!) i potrzebuje pocieszenia. Pamiętajmy więc, aby po tym, jak maluch zaatakuje inne dziecko, udzielić wsparcia nie tylko poszkodowanemu, ale również dziecku, które zaatakowało. Zazwyczaj mały agresor jest sam zaskoczony swoim zachowaniem, czuje się złym dzieckiem i żałuje tego, co się stało (choć o tym nie mówi).  

Pamiętam, że kiedy w przedszkolu popchnęłam inne dziecko, a maluch przewrócił się i rozpłakał, to najpierw byłam przerażona, ze mam w sobie tyle siły, potem zrobiło mi się strasznie smutno, kiedy patrzyłam na płaczącego kolegę, aż w końcu mierzyłam się z bolesnym poczuciem winy i przekonaniem, że tylko złe dziecko może coś takiego zrobić. 

Rodzicu, zastanów się, jakie masz doświadczenia związane z agresją

Rodzice, którzy byli prześladowani przez kolegów w dzieciństwie, pod wpływem wspomnień zaczynają czasem zachowywać się jak ofiary tyranii własnego dziecka. Nie widzą w maluchu przerażonego 2–latka, który nie wie, jak okiełznać energię, wydobywającą się z niego pod wpływem impulsu. Postrzegają natomiast własne dziecko jako działającego celowo niebezpiecznego awanturnika i agresora. Niektórzy nawet posuwają się do podjudzania malucha, aby zemścił się na tych, którzy go obrazili.

Zdarzają się też rodzice pękający z dumy w związku z tym, że ich maluch gryzie, kopie i drapie. Nie mają wówczas zamiaru uczyć dziecka innym sposobom radzenia sobie ze złością, a nawet wzmacniają te zachowania: Brawo, następnym razem dołóż mu jeszcze raz, aby zapamiętał. 

Cóż, opisane powyżej postawy dorosłych świadczą o tym, że nie mieli kiedyś przy sobie mądrych i uważnych opiekunów, którzy ochroniliby ich przed przykrymi zachowaniami rówieśników oraz nauczyli radzenia sobie z nie tylko ze swoją agresją, ale także agresją innych. 

Samoocena dziecka. Jaki ma związek z agresją u 2– i 3–latków? 

Dobra samoocena w dużej mierze zależy od wewnętrznej pewności dziecka, że potrafi opanować swoją złość i chęć agresji. Właśnie dlatego umiejętność opanowywania gwałtownych uczuć i duma z tego dokonania powinna być głównym naszym zadaniem. W końcu dziecko nauczy się samodzielnego kontrolowania agresji oraz innych uczuć, co wzmocni w nim poczucie kompetencji. 

Zinaida Serebriakova

Maluch, który jeszcze nie umie okiełznać swoich impulsów (części agresywnej), w związku z czym atakuje kolegę, czuje się z tym bardzo źle. Osłabia to jego kształtujące się poczucie wartości oraz wiarę w to, że jest się dobrym dzieckiem. Właśnie dlatego bardzo ważne jest, aby dorośli pamiętali, że agresywny 3–latek nie jest złym dzieckiem, które lubi sprawiać przykrość innym. Dorośli powinni pokazywać maluchowi swoją postawą i zachowaniem, że jest nadal kochany i rozumiany: Widzę, jak jest ci smutno i wierzę w to, że nie chciałeś sprawić Ani przykrości. Zastanówmy się teraz, co następnym razem możesz zrobić inaczej. 

Dziecko, po którym spodziewamy się tylko gryzienia, drapania i kopania, szybko uwierzy w to, że jest złe. Bardzo potrzebuje naszej wiary w to, że jest dobre. 

Mimo że dziecko nie zawsze potrafi panować nad emocjami, musi wiedzieć, że odpowiada za swoje zachowanie. Warto, aby dorośli tłumaczyli, jakie są konsekwencje takiego postępowania: Jeśli będziesz gryzła i szczypała inne dzieci, to nie będą się chciały z tobą przyjaźnić. Będziesz musiała siedzieć sama

Jesteś świadkiem agresywnego zachowania u 2–letniego lub 3-letniego dziecka w żłobku. Co robić? 

  1. Musisz przerwać agresję w sposób stanowczy i konsekwentny. Czasem jest konieczne przytrzymanie dziecka, aby nie zrobiło krzywdy sobie lub innym. 
  2. Stanowczym tonem przypomnij dziecku (załóżmy, że już to słyszało), że nie pozwalasz, aby kogokolwiek biło. Poczekaj, aż maluch trochę się uspokoi. Powtórz to zdanie kilka razy, stanowczo, ale spokojnie. Podniesiony głos lub wściekła mina tylko jeszcze bardziej przestraszą i bez tego przerażone dziecko. Musisz więc najpierw sam opanować swoje emocje, a potem zająć się dziećmi. 
  3. Co się dzieje z maluchami? W jakim są stanie emocjonalnym? Należy pocieszyć poszkodowanego, ale także małego agresora. Zobacz, czy wściekłość już mija, a jeśli nie, to podpowiedz dziecku, co może zrobić, aby poradzić sobie z silnymi uczuciami. 
  4. Jeśli maluch już się uspokoił, to jest to czas na to, aby wyciągnął lekcję z tego, co się stało. Pomóż zrozumieć dziecku, że jest ono odpowiedzialne za swoje zachowanie (buduje to poczucie sprawstwa). Przekonaj, że potrafi zapanować nad sobą i osobiście w to wierzysz. Omówicie całą sytuację, zastanówcie się razem, jak doszło do incydentu oraz na jakie sygnały powinno zwracać uwagę dziecko, aby w przyszłości zachować się inaczej. Jak można uniknąć takiej sytuacji następnym razem? 
  5. Jakie konsekwencje (nie karę) ponosi mały agresor za swoje zachowanie? Wytłumacz maluchowi czym skutkuje takie postępowanie: Anię bardzo zabolało, nie będzie chciała bawić się z tobą następnym razem. Dziecko powinno zrozumieć, że jest odpowiedzialne za to, co zrobiło. Powiedz także maluchowi, że może naprawić wyrządzoną krzywdę (jest to bardzo ważne!) i poprosić o wybaczenie. W ten sposób dziecko uczy się tego, że popełnione błędy są odwracalne i zawsze istnieje szansa, aby naprawić szkodę (np. maluch może przytulić pokrzywdzone dziecko, podzielić się swoją zabawką, przeprosić, pogłaskać po głowie, itp). 
  6. Pamiętaj o wybaczeniu. Przejmując przeprosiny dziecka, przywracasz mu wiarę w to, że jest dobre. 

Przykład. Agresja w żłobku u 2-letniego lub 3-letniego dziecka

Zobacz, jaka Ania jest smutna. Płacze. Wiesz może, dlaczego tak jest? (Dziecko najprawdopodobniej pokręci główką). Myślę, że wiesz. Bardzo ją zabolało, kiedy ją uderzyłeś. Wiemy przecież, że Ania jest twoją przyjaciółką i lubi się z tobą bawić. Bardzo się zdziwiła i przestraszyła, kiedy ją ugryzłeś (małe dziecko dopiero się uczy rozumienia emocji, w związku z czym trzeba je nazywać). Pewnie tego wcale nie chciałeś (wiara w to, że dziecko jest dobre) i też się przestraszyłeś. Chciałbyś pocieszyć Anię i powiedzieć jej, że więcej tak nie będziesz się zachowywać (możliwość naprawy)? Zastanówmy teraz, co następnym razem możesz zrobić inaczej, aby nie doszło do takiej sytuacji (uczenie lepszej kontroli impulsów i wzięcie odpowiedzialności za swoje zachowanie). 

Kiedy zwrócić się do specjalisty? Agresja w żłobku u 2–letniego lub 3–letniego dziecka

Zinaida Serebriakova

Jeżeli Twoje dziecko nagminnie bije inne dzieci, jest okrutne dla zwierząt domowych, nie okazuje skruchy, jest zafascynowane przemocą i przez większość czasu jest rozdrażnione i naburmuszone, to warto zgłosić się do specjalisty. Możliwe, że maluch reaguje w ten sposób na traumę lub ma zaburzenia rozwojowe. Pomoże to ustalić psychoterapeuta dzieci i młodzieży, kliniczny psycholog dziecięcy lub psychiatra dziecięcy. 

Polecam 

Bardzo polecam poradnik dla rodziców autorstwa „T.B. Brazeltona „Dzieci pełne złości”. Jest to niewielka książeczka, napisana przejrzystym, pozbawionym naukowego żargonu językiem. Autor dokładnie tłumaczy, co należy zrobić w sytuacji, kiedy tracimy zimną krew lub czujemy się zagubieni w kontakcie z własnym dzieckiem, przejawiającym zachowania agresywne. 

Polecam także poniższy artykuł. Może posłużyć on jako wsparcie dla rodziców, którzy czują się zmęczeni, zestresowani i bezradni w relacji z własnym dzieckiem. 

Trudne dziecko”. Jak sobie poradzić? 

Exit mobile version