Site icon Stając się sobą

23 cechy zdrowej psychicznie osoby

Gustav Klimt

Gustav Klimt

Zdrowie psychiczne jest pojęciem niejednoznacznym i mało precyzyjnym. Nie jest łatwo sporządzić uniwersalną definicję, która brałaby pod uwagę całą różnorodność świata wewnętrznego ludzi na całym świecie. Kulturowy egocentryzm, który raczej nie wynika ze złej woli, tylko z naturalnych ograniczeń każdego człowieka, potrafi wyrządzić niemało krzywd. To, co jest poza normą w naszym społeczeństwie, może stanowić normę w innym i vice versa.

Przykładowo, wyraźnie psychotyczne przeżycia, takie jak halucynacje (słyszenie głosu Boga) lub urojenia (wiara w magię)  w niektórych kręgach mogą być uznawane za normalne. Z kolei inny, typowy dla psychozy objaw, którym jest bełkotliwa mowa, może wynikać z zupełnie innej składni językowej lub nieznajomości języka. Brak zrozumienia dla odmienności kulturowej powoduje, że w krajach o zachodnim dziedzictwie kulturowym występuje nadrozpoznawalność poważnych zaburzeń psychicznych wśród ludności nieeuropejskiej. Taką tendencję zauważono na przykład w USA i Wielkiej Brytanii, gdzie specjaliści pochopnie diagnozowali  u  ludności afro-karaibskiej schizofrenię.  Kiedy to właśnie w krajach rozwijających się osoby te szybciej i łatwiej wracają do zdrowia niż w pacjenci krajów rozwiniętych. 

Zdrowie psychiczne. Przykłady z życia wzięte

Prześladowana politycznie rodzina

 Wyobraźmy sobie taką sytuację: do szpitala psychiatrycznego przywożą kobietę z Kazachstanu, matkę dwójki dzieci z urojeniami prześladowczymi, która obecnie mieszka w ośrodku dla uchodźców. Słabo mówi po polsku, ale z jej wypowiedzi udaje się zrozumieć, że kobiecie oraz jej dzieciom grozi niebezpieczeństwo. Ponoć ktoś ich prześladuje i chce zabić. Kobieta jest przerażona, obawia się, że nawet w Polsce nie znajdą schronienia. Mówi również coś o mężu, którego na pewno zabiją. 

Na szczęście udaje się znaleźć kogoś, kto mówi po rosyjsku (jest to obok kazaskiego język urzędowy w tym kraju). Po rozmowie z pacjentką wyłania się szerszy kontekst jej sytuacji. Mąż kobiety obecnie znajduje się w więzieniu. Był zaangażowany politycznie i działał w opozycji. Zanim został aresztowany, kobieta dostawała telefony od nieznajomych, którzy grozili, że zabiją całą rodzinę. Rzuciła wszystko i wyjechała z dnia na dzień. Przeraźliwie boi się o swojego męża, który został w kraju i nie wie, czy kiedykolwiek go zobaczy. Nie jest trudno w tej sytuacji o fatalny błąd: kobieta ta mogła być zdiagnozowana jako chora psychicznie. 

Szpital psychiatryczny – instytucja totalna

Gustav Klimt

Inna sytuacja: zdarza się, że w szpitalach psychiatrycznych adekwatny przejaw złości lub sprzeciwu jest traktowany jako oznaka choroby. Nie jest tajemnicą, że wszyscy się złościmy i pacjenci psychiatrycznie nie są tu żadnym wyjątkiem. Okazuje się jednak, że kontekst robi ogromną różnicę i krzyk osoby poza szpitalem, a w szpitalu — to są dwa różne krzyki. Cóż, jeśli wkurzę się na męża i porządnie się wykrzyczę, prawdopodobnie spotkam się ze zrozumieniem: Zdarza się, też czasem kłócę się z małżonkiem — pomyśli ktoś inny. Natomiast krzyk pacjenta, który przykładowo zauważył, że ktoś mu właśnie ukradł papierosy (a to się akurat zdarza) może być traktowany jako potwierdzenie jego „nienormalności”. 

Po tym przydługim wstępie publikuję listę cech Shedlera i Westena (2007). Oto macie przed sobą zdrowie psychiczne we własnej osobie. Mam nadzieję, że nie potraktuje tego zbyt poważnie:)

Zdrowie psychiczne. 23 cechy Shedlera i Westena

    1. Jest w stanie skutecznie i produktywnie wykorzystywać swoje talenty, umiejętności i energię.
    2. Lubi wyzwania; znajduje przyjemność w osiągnięciach.
    3. Jest w stanie utrzymać znaczący związek miłosny charakteryzujący się prawdziwą intymnością i troską.
    4. Odnajduje sens w przynależności i wkładzie w większą społeczność (np. organizację, kościół, sąsiedztwo).
    5. Jest w stanie odnaleźć sens i spełnienie w prowadzeniu, uczeniu i troszczeniu się o innych.
    6. Jest empatyczny/a; jest wrażliwy/a reaguje na potrzeby i uczucia innych osób.
    7. Jest w stanie skutecznie i adekwatnie ocenić siebie, kiedy zajdzie potrzeba.
    8. Docenia i reaguje na humor.
    9. Jest w stanie przyswoić informacje, które są emocjonalnie zagrażające (tzn. zagrażają wyznawanym poglądom, spostrzeżeniom i samoocenom) i potrafi z nich skorzystać.
    10. Zdaje się być pogodzony/a z bolesnymi doświadczeniami z przeszłości; odnalazł/a w nich znaczenie i skorzystał/a z nich.
    11. Potrafi wyrazić siebie za pomocą słów.
       
      Gustav Klimt
    12. Prowadzi aktywne i satysfakcjonujące życie seksualne.
    13. Dobrze odnajduje się w sytuacjach społecznych.
    14. Zasadniczo odnajduje zadowolenie i radość w aktywności życiowej.
    15. Wyraża afekt (emocje) w sposób odpowiedni i o natężeniu adekwatnym do sytuacji.
    16. Posiada zdolność rozpoznawania odmiennych punktów widzenia, nawet w tematach budzących silne emocje.
    17. Posiada standardy moralne i etyczne i stara się im sprostać.
    18. Jest kreatywny/a; jest w stanie zobaczyć sprawy, lub podejść do problemów w oryginalny sposób.
    19. Jest raczej sumienny/a i odpowiedzialny/a.
    20. Jest raczej energetyczny/a i otwarty/a.
    21. Posiada wgląd psychologiczny; jest w stanie zrozumieć siebie i innych w subtelny i złożony sposób.
    22. Jest w stanie odnaleźć znaczenie i satysfakcje w dążeniu do długoterminowych celów i ambicji.
    23. Jest w stanie tworzyć bliskie i trwające przyjaźnie charakteryzujące się wzajemnym wsparciem i dzieleniem doświadczeń.

Polecam

Książka „Instytucje totalne” autorstwa Ervinga Goffmana zrobiła na mnie duże wrażenie. Jej autor pokazuje, jak niewiele może dzielić nas od ludzi, którzy zostali przygnieceni ciężarem instytucji, jej zamkniętym światem, naznaczeniem, inną rzeczywistością. Goffman w obrazowy sposób uświadamia czytelników, że to nie choroba psychiczna odgradza od reszty świata człowieka, tylko szpital psychiatryczny obsadza go w roli „wariata”. 

Exit mobile version